niedziela, 20 listopada 2011

Sri Lanka - Hotel Riverina


Hotel Położony bezpośrednio nad Oceanem Indyjskim. Około 3 kilometrów od centrum miasteczka Beruwella. Dojazd najlepiej tuk - tukiem za 1 dolara lub pieszo. Obsługa nie nachalna. Pokoje czyste. Jedzenie smaczne i dużo.
Hotel jak na Sri Lankę myślę, że całkiem niezły. Należy wsiąść pod uwagę fakt, że hotel był zniszczony przez tsunami a następnie odnowiony. Niestety duża wilgotność powietrza na Sri Lance sprawia, że pokoje na samym dole nie wyschły w pełni i raczej nie wyschną po stojącej w nim wodzie po tsunami. Stąd łazienki są przerdzewiałe a zapach pokoju to porostu stęchlizna.
Ogród ładny spokojny,  pełno wiewiórek i jaszczurek chętnie pozujących do zdjęcia:). Do oceanu parę kroków. Obsługa miła. Na plaży spotykamy  tubylców oferujących usługi turystyczno - wycieczkowe. Bardzo wiele turystów w tym również my korzystało z tego rodzaju wycieczek i w zasadzie każdy wracał zadowolony, w większości to uczciwi ludzie, którzy w ten sposób próbują zarobić na życie i bardzo się starają być solidni.
Plażą cudowna, szeroka, bardzo długa co sprzyja długim wycieczką wzdłuż oceanu.


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz